Skip to content Skip to footer

Zasypianie butów

Zasypiającym butom
marzy się
marszruta za marszrutą.
Marszruta
przez bagniska
mokradła
aż im rozkwitają sznurowadła.

I marszruta
przez bory
lasy
aż zielenią się im obcasy.

I marszruta
chmurą
górą bez drogi
aż im dzwonią gwiezdne ostrogi.

Aż je rankiem
świerzbią zdarte podeszwy
po marszrucie
za marszrutą
którą przeszły.

 

Joanna Kulmowa, Różne takie zasypianki, Oficyna Wydawnicza G&P, Poznań 2007, s. 33.
Obraz na stronie – Mikołaj Materne